Rany, ja mu to powiedziałam? Nie wierzę...no bo spytał o czym myślałam, a ja kurde powiedziała, że jak zobaczyłam jaki jest zdrowy, to pomyślałam, że...moglabym mieć z nim dziecko, strachu nie ma, pustakami nie strzela, więc jedno, albo dwa mogłabym mieć, skoro jestem obciążona bliźniakami. A JAK PRZECZYTAŁAM, ZE JWIERZY W Boga, to mogłabym za niego wyjść.
A on wow i jest happy,
Aja się wstydzę, że to powiedziałam. Nie wierzę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz