Hej hej. Nie jest dobrze. Drugi raz usłyszałam: Kim ja dla ciebie jestem?
Bo jak zeszlo na pracę, nie powiedzialam ile zarabiam bo się wstydzę. No, wstyd jest jak się zarabiali deczko więcej.
No i znowu czuję się jak facet. A on tak truje, jak babka potrafi..
Normalnie - bye bye i zwialam. Nie dziwie się, że mu się snilam, w końcu mnie wybrał, ale że ja uciekłam z Hangouta, a on mi wyznał ze trzy razy, Jak ja się odnajde..
Napijmy się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz