środa, 8 maja 2019

czekając na ćwiczenia ekstremalne

Szukam drugiego dna. O co biega? Ja się nie deklarowałam na nic. On rozwodnik, ja przestarzala... ``Kto w to uwirzy? Tak, czy inaczej, nie wygladamy oboje. On bo ćwiczy, ja bo nie ćwiczę, żywię się czekoladą na przedśniadanka i jestem happy.
Tak czy inaczej, obserwuję, wypiłam kawę i robię nic. I to daje mi szczęście. Dżej koło 14:30.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz