Ile musiało minąc lat i ico musiało się stać...Po trzydziestce zepsuł mi się wzrok. Ile czekałam, zeby zaczac używać czasem oksów...OSIEM LAT.
Pisalam do taty eska, zaczynającego się : Od rana...
Mój sms zaczynał się: Osrana.
Ach ten wrodzony astygmatyzm...
Jednym okiem widzę inaczej niż drugim, linie mi sie nie pokrywaja, ale oksy na krótkowidztwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz