Hehehe, przypomnialo mi się cos. JAK WRÓCI.ŁAM z dwoch stypendiów, zostałam wolontariuszką portalu o niepełnosprawności i teraz to widzę, ale wtedy w zyciu,przyczepił sie do mnie jeden z dwóch informatyków i przynosił mi całą serie Prachetta. NIE WIEDZIAŁAM DLACZEGO, bał się coś powiedzieć, myslał, że się domyślę, a to przecież ja,hehe. Próbował, az się zwolniłam;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz