poniedziałek, 11 listopada 2019

pracuję i się raduję

Hej, ale się dzieje strasznie. No, że pierwszy raz mam aż taką i trzeba się dać ostrzyknąć i będę mieć rozluźnione wszystko. Chodzić też nie będę mogła, bo rozlużnię się we wszystkim. Mówię, mamo, spytaj profesora, co mi tak tylko zauważasz. ż aj, jak strasznie i trzeba ostrzyknąć, Dżej mowi, że nie, no bo to mnie rozjedzie, ale mama chce, żeby mnie nie bolało. Co zrobić, musiałam nawywijać, że teraz ciągle się spowiadam i boli. Cóż, taki bol to nie ból;).
Kontynuuję robotę. Chyba długo będę sama pracować bo mama musi na podatek zarobić, zanim się dołączy do opłacania opiekunki. Co zrobić, taki lajf.
TRZYMCIE KCIUKI, żeby od grudnia odpowiedni lek byl u żołnierzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz