wtorek, 8 października 2019

groźba

CZESC MISIE. Rany julek,,, ale ta spastyka to badziew. Jak zacznie sie w nocy, 3;30, to juz trzyma cały dzień i boli jak sto diabłów. Zwykli ludzie biora sobie Baclofen i jest git, ale u mnie nie.Neurolog z IPINU napisał mi w historii choroby: Źle reaguje na Baclofen. Nie podawać. Czyli jak mnie zlapie spastyka, a lapie codziennie, to trwam w bólu, bo nie zapalę maryśki. Widziałam co się dieje z ustami palących i ja tak mieć nie chcę;)
Tyle, ze schudnę od tych spin spastycznych, no bo mnie chwyci i trzyma w spięciu całą noc. TAK jakbym zamieszkała na siłce. Padre z  agroził, ze teraz mówi mi per Grubciu, a jak jeszcze sch€dne będzie mówił: tłuściochu. Rozumiecie, ze strach jest;)

Dobra, sprawdze co tam w ekologii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz