Hej. Jeśli przeżyłam wczoraj, to przeżyję też dziś. Dwie godziny w tym tygodniu i dziesięć w przyszłym. Fizjo zaklepał drugą godzinę w przyszłym tygodniu dka mnie, tylko muszę wyrównać rachunki;).
Chcę umieć wstac z wyra, posprawdzać czy pamiętam jak się chodzi po schodach...
FRANK mnie wyrywa na klatę. Przysłał mi plik zdjęć bez koszulki. Nie odwdzięczę się tym samym.;)
Do pracy rodacy, baj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz