piątek, 2 sierpnia 2019

no i tak

Zjadłam śniadanie bo kurde zapomniałam. Jem, żeby nie umrzee. Krzysiek zly, że jestem w średnio krotkich portkach do masażu. No bo zasyfiłam albo mi się coś wylało. No i portki mi skrócił na maksa, nie sadziłam, że az tak się da, ale chiopak poitrafi;P

ZA niedługo znowu fuj ćwiczę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz