czwartek, 19 września 2019

taaa

HEJ.Nie śpię pod kocem, tylko normalną zimową kołdrą. Pomyślałam, że tata mi sprzedał katar, któtym zaraził się w praycy. Pezecież ja odporność mam zerową. Nawet DŻeja odwołałam.  ALE JEDnak nie. Trzy dni od ekspozycji minęły, aale ja dalej jestem zdrowa, czyli chora na to, co od lat. Tylko siły nie mam. Za dużo ćwiczeń.

TATA Do mnie wczoraj:
- Nie chudnij, bo ja nie chcę mieć brzydkiej córki, bo będą mówić, że jesteś brzydka po tacie.

Spoko, ćwicz, ale się nie ruszaj, bo schudniesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz