piątek, 27 września 2019

hej

CZEdobry Wam. Obudziłam się i chciałam sie logować do pracy. A tu...sobota. Ta śmieszna podwyżka czterozłotowa bawi, bo ja na etacie byłam przed Bankiem, pracowałam tylko w mojej pierwszej pracy, w spedycji, a nie, kilka miechów na półetacie byłam w PTSR I W ŻADNEJ Z TYCH PRAC NIE DAWALI mi takich śmiesznych podwyżek. Ustalona kasa, to dawali dokładnime tyle. A TU? Na czekolade;) Dlatego sądze, że księgowa się rąbnęła i za miesiąc mi obniza z powrotem.

Dobrego dnia. Wiem, że pada, wiem, ze pochmurno, ale ja to lubie. Jest ciepło. A ŻE mokro? Jestem listopadoa panienka, ja lubię deszcz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz