piątek, 14 czerwca 2019

W szpitalu do pon

Hello, nie jarze jak to jest, że przyczepia się do mnie żołnierz z wojska amerykańskiego, ja pytam od niechcenia, czy jest marine, a on, że tak, tylko jest off duty i siedzi w Nowym Yorku. Koleś się przyczepil mowiac, że jestem, uwaga, perfect woman i zebym pozwoliła mu nauczyć mnie milosci! (???). Aż się slina zakrztusilam. Powiedział też coś o naszym perfekcyjnym dopasowaniu do siebie. Yyy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz